Przedawnienie roszczeń frankowiczów wobec banku

Bartosz Cieślak 2025-09-15 07:10:31, Ostatnia aktualizacja: 2025-09-15 07:10:32 Kredyty

Przedawnienie roszczeń frankowiczów wobec banku

Wyobraź sobie, że dziesięć lat temu zaciągnąłeś kredyt hipoteczny we frankach szwajcarskich. Początkowo wszystko wydawało się idealne - niskie raty, marzenia o własnym domu. Ale potem kurs franka poszybował w górę, a twoje raty stały się nie do udźwignięcia. Dziś, po latach zmagań, słyszysz o możliwości odzyskania pieniędzy od banku. Ale czy nie jest za późno? Czy twoje roszczenia nie uległy już przedawnieniu? Ta historia brzmi znajomo dla tysięcy Polaków, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji. W tym artykule rozwiejemy wątpliwości dotyczące przedawnienia roszczeń kredytobiorców frankowych względem banku. Dowiesz się, czy te roszczenia są nieprzedawnialne, jakie są kluczowe aspekty prawne i jak działać, by chronić swoje interesy.

Co to jest przedawnienie roszczeń w prawie polskim?

Przedawnienie to mechanizm prawny, który powoduje, że po upływie określonego czasu wierzyciel traci możliwość dochodzenia swoich praw przed sądem. W polskim prawie cywilnym reguluje to Kodeks cywilny. Podstawowy termin przedawnienia dla roszczeń majątkowych wynosi sześć lat, ale w przypadku roszczeń związanych z działalnością gospodarczą skraca się do trzech lat. Warto jednak pamiętać, że przedawnienie nie oznacza automatycznego wygaśnięcia długu - po prostu sąd nie zasądzi zapłaty, jeśli dłużnik podniesie zarzut przedawnienia.

Aby lepiej zrozumieć, wyobraź sobie pana Jana, który pożyczył pieniądze od znajomego. Jeśli nie spłaci ich w ciągu sześciu lat, znajomy może mieć problem z odzyskaniem ich drogą sądową. Ale w przypadku kredytów bankowych sprawa jest bardziej złożona, zwłaszcza gdy w grę wchodzą klauzule abuzywne czy nieważność umowy.

Według danych z raportów Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, co roku tysiące spraw konsumenckich kończy się z powodu przedawnienia. Statystyki pokazują, że aż 20% roszczeń konsumenckich jest odrzucanych z tego powodu. Źródła takie jak orzecznictwo Sądu Najwyższego podkreślają, że bieg przedawnienia zaczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne.

Jak biegnie termin przedawnienia?

Termin przedawnienia biegnie od momentu, gdy wierzyciel mógł dochodzić swojego prawa. W przypadku kredytów, to często data wymagalności raty. Ale istnieją okoliczności przerywające bieg, jak uznanie długu przez dłużnika czy wszczęcie postępowania sądowego.

Specyfika kredytów frankowych i ich roszczeń

Kredyty frankowe, czyli kredyty indeksowane lub denominowane do franka szwajcarskiego, stały się pułapką dla wielu Polaków. Banki oferowały je jako korzystne, ale po wzroście kursu franka raty wzrosły nawet o 50-70%. Kredytobiorcy frankowi zaczęli dochodzić roszczeń o unieważnienie umów lub zwrot nadpłaconych kwot, argumentując, że umowy zawierały niedozwolone klauzule.

Według szacunków, w Polsce zaciągnięto ponad 700 tysięcy takich kredytów, a wartość sporów przekracza 100 miliardów złotych. Badania przeprowadzone przez stowarzyszenia konsumenckie wskazują, że ponad 60% kredytobiorców czuje się oszukanych przez banki. Przykładem jest sprawa pani Ewy, która w 2008 roku wzięła kredyt na mieszkanie. Po latach raty pochłaniały połowę jej dochodów, co zmusiło ją do sprzedaży nieruchomości ze stratą.

Źródła jak wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej podkreślają ochronę konsumentów przed nieuczciwymi praktykami banków. W Polsce Sąd Najwyższy w licznych orzeczeniach uznał, że klauzule waloryzacyjne w umowach frankowych mogą być abuzywne.

Rodzaje roszczeń w sprawach frankowych

Roszczenia mogą dotyczyć unieważnienia umowy, zwrotu nadpłaconych rat czy odszkodowania. Kluczowe jest ustalenie, czy umowa jest nieważna od początku, co wpływa na kwestię przedawnienia.

Czy roszczenia frankowiczów są nieprzedawnialne względem banku?

To pytanie nurtuje wielu. Wbrew pozorom, roszczenia kredytobiorców frankowych nie są automatycznie nieprzedawnialne, ale w wielu przypadkach termin przedawnienia nie biegnie lub jest zawieszony. Wszystko zależy od charakteru roszczenia i orzecznictwa.

Jeśli umowa kredytowa zostanie uznana za nieważną ab initio (od początku), to roszczenia o zwrot świadczeń nie ulegają przedawnieniu w standardowy sposób. Trybunał Sprawiedliwości UE w wyroku w sprawie Dziubak stwierdził, że konsument nie może być pokrzywdzony przez upływ czasu, jeśli umowa zawiera niedozwolone postanowienia. W Polsce Sąd Najwyższy potwierdził, że w przypadku nieważności umowy, roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia przedawniają się po dziesięciu latach od daty, gdy kredytobiorca mógł się dowiedzieć o nieważności.

Statystyki z kancelarii prawnych specjalizujących się w sprawach frankowych pokazują, że ponad 80% pozwów kończy się sukcesem kredytobiorców, a kwestia przedawnienia jest podnoszona przez banki w mniej niż 10% przypadków. Ciekawostką jest, że w niektórych sprawach sądy uznają, że bieg przedawnienia zaczyna się dopiero od momentu, gdy kredytobiorca spłacił cały kredyt.

Na przykład, pan Tomasz, który spłacał kredyt przez 15 lat, dowiedział się o możliwości unieważnienia umowy. Bank próbował podnieść zarzut przedawnienia, ale sąd uznał, że termin nie upłynął, bo roszczenie stało się wymagalne dopiero po pełnej spłacie.

Wyjątki i kontrowersje wokół nieprzedawnialności

Nie wszystkie roszczenia są traktowane jednakowo. Roszczenia o odszkodowanie mogą przedawnić się po trzech latach, ale te związane z nieważnością umowy - po dziesięciu. Kontrowersje budzi interpretacja, czy kredytobiorca jako konsument ma dłuższy termin na reakcję.

Oto tabela porównująca terminy przedawnienia w różnych typach roszczeń:

Typ roszczenia Standardowy termin przedawnienia Specyfika w sprawach frankowych
Zwrot nienależnego świadczenia 10 lat Biegnie od daty spłaty raty lub uznania nieważności umowy
Odszkodowanie za szkodę 3 lata Od daty dowiedzenia się o szkodzie
Unieważnienie umowy Brak ścisłego terminu Możliwe nawet po wielu latach, jeśli umowa abuzywna

Praktyczne porady dla kredytobiorców frankowych

Jeśli jesteś w grupie kredytobiorców frankowych, nie czekaj. Oto kilka kroków, które pomogą ci chronić swoje prawa:

  • Sprawdź umowę kredytową pod kątem klauzul abuzywnych - skonsultuj się z prawnikiem specjalizującym się w prawie bankowym.
  • Oblicz nadpłacone kwoty - użyj kalkulatorów online lub zleć to ekspertowi.
  • Wszczęcie postępowania - złóż pozew przed upływem potencjalnego terminu przedawnienia.
  • Monitoruj orzecznictwo - śledź decyzje TSUE i SN, które mogą wpłynąć na twoją sprawę.

Korzyści z działania są liczne:

  • Możliwość odzyskania dziesiątek tysięcy złotych.
  • Zmniejszenie obciążenia finansowego.
  • Ochrona przed dalszymi stratami.
  • Wzmocnienie pozycji konsumenta w sporach z bankami.

Pamiętaj o anegdocie o grupie frankowiczów, którzy założyli stowarzyszenie i zbiorowo pozvali bank. Ich determinacja przyniosła zwrot milionów złotych, pokazując, że wspólne działanie zwiększa szanse na sukces.

Jak uniknąć pułapek związanych z przedawnieniem?

Unikaj zwłoki - im szybciej działasz, tym lepiej. Zbieraj dokumenty, takie jak umowy, harmonogramy spłat i korespondencję z bankiem.

Podsumowanie i co dalej?

Podsumowując, roszczenia kredytobiorców frankowych względem banku nie są w pełni nieprzedawnialne, ale w wielu przypadkach termin przedawnienia jest wydłużony lub nie biegnie, zwłaszcza przy nieważności umowy. Kluczowe jest zrozumienie specyfiki prawnej, analiza własnej sytuacji i szybkie działanie. Jeśli czujesz, że twój kredyt frankowy niesie za sobą niesprawiedliwe obciążenia, rozważ konsultację z ekspertem finansowym lub prawnikiem. To może być krok ku odzyskaniu stabilności finansowej i sprawiedliwości.

Najczęściej zadawane pytania

Czy roszczenia frankowiczów naprawdę nie przedawniają się?

Nie są one całkowicie nieprzedawnialne, ale w przypadku nieważności umowy termin jest wydłużony, często do 10 lat od spłaty.

Jaki jest termin przedawnienia dla zwrotów nadpłat?

Zazwyczaj 10 lat od daty, gdy roszczenie stało się wymagalne, ale zależy to od orzecznictwa sądowego.

Czy bank może podnieść zarzut przedawnienia?

Tak, ale sąd często odrzuca taki zarzut, jeśli umowa zawiera klauzule abuzywne.

Bartosz Cieślak

Bartosz Cieślak to pasjonat finansów osobistych, inwestowania i edukacji ekonomicznej. Od lat śledzi zmiany na rynku, testuje narzędzia finansowe i dzieli się praktycznymi wskazówkami, które pomagają Polakom lepiej zarządzać swoimi pieniędzmi.

Inne wpisy

Podobne wpisy

Jak nadpłacić kredyt hipoteczny – przewodnik

Wyobraź sobie, że budzisz się w swoim wymarzonym domu, ale co miesiąc ciężar raty kredytu hipotecznego przypomina ci o długoterminowym zobowiązaniu. A co jeśli powiem ci, że istnieje sposób, by...

Kredyt konsolidacyjny: co to jest i jak działa

Wyobraź sobie, że budzisz się w środku nocy, a twój umysł krąży wokół rachunków, rat kredytów i kart kredytowych, które piętrzą się jak góry. Anna, 35-letnia nauczycielka z Warszawy, przeżywała to...

Kredyty gotówkowe w rozwoju MŚP

Wyobraź sobie, że jesteś właścicielem małej kawiarni w centrum miasta. Biznes kręci się nieźle, ale nagle pojawia się okazja: lokal obok stoi pusty i mógłbyś go przejąć, by rozszerzyć działalność....